13 Miranda
[Niecały miesiąc później, tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego]
Po wyłączeniu twittera poszłam do kuchni na śniadanie, gdzie czekała na mnie mama Kimmy i brat Daniel. Tata pojechał już do pracy, w końcu jest wtorek.
- Znowu makaron z serem? - jęknęłam stając na progu kuchni.
- Nie marudź, ja tam go lubię - powiedział Daniel. Jest on starszy ode mnie o dwa lata, ma ciemne blond włosy, brązowe oczy, jest wysoki i ładnie opalony - niby przystojny a i tak mnie wkurza. Usiadłam naprzeciwko niego i niechętnie zaczęłam dziobać jedzenie widelcem. Mama - kobieta o ciemnych rudych włosach, błękitnych oczach i delikatnej posturze, krzątała się po kuchni. Spojrzałam na zapchaną posiłkiem twarz brata.
- Wiesz jak wyglądasz? - zapytałam przeżuwając powoli makaron w śmietanie.
- Jak? - odparł wycierając ścierką brudne usta.
- Jak perfidny przedstawiciel 6 klasy debilizmu na poziomie zaawansowanym - stwierdziłam. - Idiota z Ciebie - dodałam po chwili milczenia.
- Sama jesteś debilką - prychnął. Moja twarz w ciągu dalszym pozostała kamienna.
Samotnie przechadzałam się ulicami Londynu. Spotykałam dziewczyny z poprzednich klas, które na mój widok szeptały sobie wzajemnie najnowsze plotki na mój temat. W takich chwilach starałam się nie spuszczać głowy do dołu, lecz trzymać ją wysoko i posyłać wyzywające spojrzenie mówiące "Chcesz coś powiedzieć? To chodź do mnie i mów... dasz radę?" Lecz gdy tracę je z zasięgu wzroku, moja stanowczość i pewność siebie się ulatnia, zdarza się, że do mojej głowy wracają przykre wspomnienia, ból i strach, ale ta sytuacja się już nie powtórzy, obiecała tak sobie. To co, że jestem puszczalska? To co, że popieram homoseksualizm i aborcję? To co, że usunęłam ciążę mając czternaście lat? A niech sobie gadają, nie zmienię się, bo dobrze mi z sobą... Przypomniało mi się właśnie, jak nauczycielka religii nazwała mnie posłannikiem szatana i wybiegła z szkoły po egzorcystę, były niezłe jaja. O! Albo niezła akcja była, gdy się naćpałam i zamiast do domu poszłam do szkoły do schowka woźnych i tam zasnęłam, a gdy puszysta kobieta przyszła po wiadro na wodę mało nie dostała zawału, jak się wyturlałam na korytarz. Już miała dzwonić do domu pogrzebowego i na policję, bo myślała, że ktoś mnie zamordował. Pamiętam jak głośno darła mordę... eh, stare czasy. Za tydzień będę się uczyć w nowej szkole w nowej klasie z nowymi uczniami. Ciekawe, czy tam już wiedzą o mojej przeszłości. Na pewno słyszeli coś o mnie. Raz znalazłam artykuł w gazecie pod tytułem "Miranda Stolz, dziewczyna mają 16 lat, a już należąca do świata dilerki. Co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą?" Teraz mam 18 lat, mogę pić, palić, uprawiać seks i policja mnie za to nie przymknie. Mama ma mniej kłopotów, bo praktycznie o niczym nie wie. Jednak muszę przyznać, że to, co teraz jest dla mnie dostępne było kiedyś bardziej pociągające.
- Uważaj jak łazisz! - burknęłam do jakiegoś debila z kolczykiem nad brwią, który przed chwilą zahaczył mnie z bara. Twarz miał zdezorientowaną, ale mruknął "przepraszam" i poszedł przed siebie. Spodnie zwisały mu do połowy dupy, a ręce pokrywały tatuaże. Wylansował się na twardziela, a boi się odpyskować dla smarkatej 168-centymetrowej dziewczyny, brak słów. Z nudy rozejrzałam się po budynkach. Na każdym widniała jakaś reklama, tu Jasmine V reklamująca markę "Tokidoki", a tam wielki plakat Rihanny z tyłkiem na wierzchu lansującej nową markę spodni. Samochody pędziły ulicami, a ludzie na chodnikach wyglądali na pogrążonych w pośpiechu świata. Podeszłam do szyby sklepu "Hit Styl", za którą znajdowała się pomysłowa wystawa. W swoim odbiciu dokładnie widziałam głębię czerni mych węglanach oczu, które okalały długie, ostre rzęsy. Pewnie katechetka miała rację, w nich kłębi się coś... złego. Palcami przeczochrałam moje wystopniowane, brązowe, jak kora drzewa włosy. Gdy to robiłam luźna koszulka, którą miałam na sobie , podniosła się i ukazała pępek przekuty kolczykiem oraz płaski brzuch. Kiedyś farbowałam głowę na czarno, ale zaprzestałam temu, ponieważ bardzo mi się poniszczyły końcówki. Gdzieś w tle za mną przechodziła masa ludzi, moją uwagę zwrócił chłopak z burzą brązowych loków na głowie. Miał na uszach słuchawki, a na plecach ciemny plecak, z którego coś wypadło. Odwróciłam się od sklepowej witryny i podniosłam takowy przedmiot. Z początku myślałam, że to prezerwatywy, ale teraz widzę, że to karta kredytowa. Dogoniłam szybko idącego młodzieńca, położyłam rękę na jego barku i delikatnie nim szarpnęłam. Kręcony zdjął słuchawki i zdezorientowany mi się przyjrzał. Przed nosem pomachałam mu kartą, która wypadła z jego plecaka.
- Nie zgubiłeś czegoś? - Wziął ode mnie przedmiot. Ej, a to nie Harry z One Direction? Ale ty masz szczęście Miranda. Niezłe ciacho.
- Dzięki. Jak mógłbym ci podziękować, piękna? - Co za pewność siebie...
- Zaproś mnie do siebie - odparłam tajemniczym tonem.
- Tak od razu chcesz iść do domu? - Wzruszyłam ramionami. Wiem, że jest mój, widać to po jego oczach. Chyba dawno nie miał dziewczyny lub się nie kochał. Kurwa no. Może te plotki są prawdą, jestem puszczalska. Jebię to.
REACHEL
- Gdzie ten Harry? Ile moża czekać - westchnęłam zirytowana. Niall siedział na biurku w pokoju moim i Grace. Ona okazała się być niewiarygodnie oziębła, czasami przypomina mi kogoś, ale nie potrafię skojarzyć kogo. Gdy tylko mnie widzi rzuca mi gardzące spojrzenie. Boże, kiedy ten koszmar się skończy?!
- Powinien być ponad godzinę temu. Wiesz, sądzę, że już tu nie przyjedzie...
- Też tak myślę, tylko szkoda, że nie odbiera telefonu.
- Może bateria mu padła?
- Wierzysz w to? Serio?
- Nie. - Zrobiłam kolejną serię kółek po pomieszczeniu. Dość! Następnym razem dzwonię do Danielle, żeby iść na zakupy. Jak zadzwoniłam do Horana, żeby do mnie przyjechał o 14, to on był już u mnie o 11, a Harry? Nawet Justin się tak nie spóźnia. - Uspokój się. - Niall zszedł z biurka i objął mnie ramieniem. Przytuliłam się do jego piersi, zagłębiłam słuch w biciu jego serca, żeby ujarzmić rozkołatane nerwy. Chyba się jeszcze nie przyzwyczaiłam się do tego, że ktoś mnie wystawia lub wszystko nie kręci się wokół mnie. Powinnam się teraz zapytać "Gdzie jest moja odwieczna skromność? Czyżby miała kryzys?" Do pokoju nagle wpadła Grace z Justinem, trzymając się za ręce. Serce podskoczyło mi pod czoło.
___
Zgadza się, doszła nowa postać. Zawsze to trochę więcej akcji :D
Przepraszam za długość...
Jak podoba się Wam nowy wygląd strony? Mi bardzo ♥
Naprawdę się nie obrażę, jak skomentujecie ten rozdział... haha :]
@besteeveline
Strona jest teraz piękna ♥
OdpowiedzUsuńJak zaczynałam czytać to przez chwile miałam wątpliwości czy wgl czytałam tego bloga bo i nowa postać inny wygląd strony... :D
Ale rozdział jak zawsze świetny.
Pozdrawiam
Em
P.S. haha, jestem pirwsza :P
Hej tu Kajoja12!!Szkoda że taki krótki!!Strona przypomina mi zeszłoroczne wakacje!!Piękna!!♥Lol...Justin i Grace!!Nie ogarniam która to Grace??;)Ale rozdziała...po prostu SWEET!!!♥♥Kocham tego bloga!!;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kajoja!!:*♥
Zajebisty :D fajnie że jest nowa postać :D czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńahahaha no rozdział zajebisty . fajna ta nowa postać . hyyym bd sie działo może sie w sobie zakochaja no i nareszcie Reachel bd z Nialler'em <33
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdążyłam przeczytać ale przeczytam dziś dodaje koma i jutro też dodam rozdział zapewne będzie super
OdpowiedzUsuńMhaha :D:D Wygląd jest piekny, ale razem z Moniką próbowałyśmy przypomnieć sobie czy była jakaś Miranda :D: W końcu Zaynold się chyba wkurzył jak jej wysłałam ostanie zdanie, a ona stoi na początku :D
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału to jestem serio pod ogromnym wrażeniem twoich umiejętności tylko czemu taki krótki ? :((
Czekam na nexta, bo ta Miranda mnie zaciekawiła :D
CO ZA MIRANDA?! - rozkmina z Tynią hahaha :D ale juz wiem :D + ja tu na początku a ta mi ostatnie zdanie wysyła -.- hahahahhaha. ale dobra :D ciaża 14 lat? ta miranda mnie zaintrygowała :D a garce i justin?! WTF?!!! dawaj mi tu kolejny kurde! ♥
OdpowiedzUsuńRozdział świetny i zapraszam do mnie http://cause-we-arethe-same.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńfajny rozdział zapraszam do mnie slodkiezyciewlondynie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga, świetny rozdział i mam nadzieje, że Rachel będzie z Niallem. *-* Co do remontu, podoba mi się. Zapraszam na bloga: http://fleeting-moments-summerlove23.blogspot.com/ i przepraszam na spam. : )
OdpowiedzUsuńDobra przeczytałam wszystko ^^ śliczne opowiadanie. Niall mógłby powiedzieć Reachel że Harry ją okłamuje! =,=
OdpowiedzUsuń@MySkyIsMoreBlue (tt)
Wygląd strony jest przecudowny *_____________* A rozdział jest świetny ;) Ojjj Hrold Harold... xdd Czekam na next <33
OdpowiedzUsuńHahah, a ja chetnie go skomentuje ;d hahah, kurcze, jak Grace jest z Justinem, a Miranda zawladnela sercem Hazzy to niech do jasnej anielki Rachel bedzie z NIALLEM ! hahah xd Przepraszam, ponioslo mnie :D Za bardzo sie w to wczuwam ;p Ale, czekam na neeexta ! xx
OdpowiedzUsuńStrona wygląda cudownie ;*** Jestem ciekawa jak dalej się sprawy potoczą ;) Pisz dalej ! ;D
OdpowiedzUsuńomg już komętowałam ale teraz już przeczytałam i jeszcze raz omg nowa postać git warta tego Harrego. Justin? Niech się klepie . Niechaj nasza główna bochaterka będzie z Niallem niech on jej wszystko powie ... no i tyle kochana twój blog ... zakochuje się coraz bardziej czekam na next
OdpowiedzUsuńKrótko skomciam ten rodział .. JA PIERDOLE! o.O Robi sie ostro : ) a co do new wyglądu to jest zajebisty ! : D Pozdro! Czekam na nexta : *
OdpowiedzUsuńJessi_loves_1D
rozdział zajebisty, aczkolwiek na początki nie mogłam się połapać ;D co do wygladu strony, to dziwnie mi się czyta po lewej stronie;D przyzwyczaję się ;D nowa postać,ale tajemniczooo... czekam na następny mój tt: @kika1613
OdpowiedzUsuńSuper rozdział i już nie mogę doczekać się dalszych losów Mirandy xx
OdpowiedzUsuńHeej,to mój pierwszy komentarz tutaj ;) Więc może zacznę od tego, że wczoraj przeczytałam Twojego imagina z Zaynem i po prostu sprawił, że zakochałam się w tym, jak piszesz. Naprawdę świetnie opisujesz wiele sytuacji, sprawiając, że czuję się jakbym była w samym wirze wydarzeń.. Tylko mam jedno ale. Nie gniewaj się, bo to tylko takie moje spostrzeżenia... Chodzi o to, że czytając tego bloga, mam wrażenie, że nie masz głębszego pomysłu na fabułę. Według mnie wszystko dzieje się za szybko. Raz Reachel jest z Justinem, który chodzi z Sel, ale Reachel całowała Harrego, który jest przyjacielem Nialla, a Niall jest zakochany w Reachel, którą bawi się Harry? Wiem, to zdanie nie ma sensu, ale tyle tego wyniosłam... Chodzi mi o to, że robi się taka mieszanina, w której się do końca nie łapię. Taka trochę telenowela. Teraz jeszcze doszła Miranda, tak? I ona podrywa Harrego, który niby jest z Reachel i mamy kolejny krąg. NIE CHCĘ CIĘ OBRAZIĆ, BROŃ BOŻE. Po prostu genialnie piszesz, z lekkością i przyjemnością czyta mi się Twoje wypociny, a jednak te zdarzenia mnie trochę odpychają. Może trochę zwolnij? Teraz wezmę za przykład Monikę i Zayna, którzy praktycznie się nie znają, a już są parą. Wiesz o co mi chodzi?
UsuńJeszcze takie małe zastrzeżenie, co do przekleństw. Wiadomo, każdy ich używa, na chyba każdym blogu.. Ale musisz trochę wyczuć, kiedy jest ich za dużo i kiedy one nie pasują do sytuacji. Bo na przykład gdy główna bohaterka dość często wyzywa kogoś od najgorszych, to trochę mnie to zniechęca do postaci...
Więc ogólnie chodzi mi o to (to tylko moje rady, nie żadne rozkazy czy coś lol), żeby trochę zwolnić i przemyśleć fabułę i trochę to urozmaicić. Bo nagle zupełnie zmienia się otoczenie, i ciężko jest w tym wszystkim się połapać (przynajmniej mi).
Jednakże, bardzo, ale to bardzo podoba mi się Twój styl pisania. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, bo w sumie chciałam tylko pomóc.
I mam też prośbę. Mogłabyś mnie informować? Mój twitter: @Ania_96 Będę wdzięczna, bo naprawdę podoba mi się, jak piszesz. Pozdrawiam:D
Heej,to mój pierwszy komentarz tutaj ;) Więc może zacznę od tego, że wczoraj przeczytałam Twojego imagina z Zaynem i po prostu sprawił, że zakochałam się w tym, jak piszesz. Naprawdę świetnie opisujesz wiele sytuacji, sprawiając, że czuję się jakbym była w samym wirze wydarzeń.. Tylko mam jedno ale. Nie gniewaj się, bo to tylko takie moje spostrzeżenia... Chodzi o to, że czytając tego bloga, mam wrażenie, że nie masz głębszego pomysłu na fabułę. Według mnie wszystko dzieje się za szybko. Raz Reachel jest z Justinem, który chodzi z Sel, ale Reachel całowała Harrego, który jest przyjacielem Nialla, a Niall jest zakochany w Reachel, którą bawi się Harry? Wiem, to zdanie nie ma sensu, ale tyle tego wyniosłam... Chodzi mi o to, że robi się taka mieszanina, w której się do końca nie łapię. Taka trochę telenowela. Teraz jeszcze doszła Miranda, tak? I ona podrywa Harrego, który niby jest z Reachel i mamy kolejny krąg. NIE CHCĘ CIĘ OBRAZIĆ, BROŃ BOŻE. Po prostu genialnie piszesz, z lekkością i przyjemnością czyta mi się Twoje wypociny, a jednak te zdarzenia mnie trochę odpychają. Może trochę zwolnij? Teraz wezmę za przykład Monikę i Zayna, którzy praktycznie się nie znają, a już są parą. Wiesz o co mi chodzi?
UsuńJeszcze takie małe zastrzeżenie, co do przekleństw. Wiadomo, każdy ich używa, na chyba każdym blogu.. Ale musisz trochę wyczuć, kiedy jest ich za dużo i kiedy one nie pasują do sytuacji. Bo na przykład gdy główna bohaterka dość często wyzywa kogoś od najgorszych, to trochę mnie to zniechęca do postaci...
Więc ogólnie chodzi mi o to (to tylko moje rady, nie żadne rozkazy czy coś lol), żeby trochę zwolnić i przemyśleć fabułę i trochę to urozmaicić. Bo nagle zupełnie zmienia się otoczenie, i ciężko jest w tym wszystkim się połapać (przynajmniej mi).
Jednakże, bardzo, ale to bardzo podoba mi się Twój styl pisania. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, bo w sumie chciałam tylko pomóc.
I mam też prośbę. Mogłabyś mnie informować? Mój twitter: @Ania_96 Będę wdzięczna, bo naprawdę podoba mi się, jak piszesz. Pozdrawiam:D
Super jak zawsze.
OdpowiedzUsuńNowy wygląd strony jest zajebisty :D ♥
Nic dodać nic ująć.
czekam na nn.
`Natalia`
Fajny. Cieszę się, że dodałaś nową postać.
OdpowiedzUsuńCo do wyglądu strony. Jest zajebista :3
Czekam na kolejny rozdział. ;D
Naprawde świetny rozdział nie moge sie doczekać następnego ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.<3
OdpowiedzUsuńmasz talent<3
Czekam na kolejny: ))
Zajebisty <3 i zaczyna się robić ostro ;0 !! czekam na nexta
OdpowiedzUsuńP.S nowy wygląd jest *_______*
@Directioner_6
" Teraz mam 18 lat, mogę pić, palić, uprawiać seks i policja mnie za to nie przymknie. Mama ma mniej kłopotów, bo praktycznie o niczym nie wie. Jednak muszę przyznać, że to, co teraz jest dla mnie dostępne było kiedyś bardziej pociągające. " to o mnie, serio ;) @madekrasucka
OdpowiedzUsuńto jest boskiee . !!! <3 haha . musisz więcej pisac . ;*
OdpowiedzUsuńno... super ^^, sie wciagnelam xD czekam na nastepne ^^
OdpowiedzUsuńSuper.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje opowiadanie.
Może wpadniesz do mnie?
Jestem początkująca i liczę na szczery komentarz, bo nie wiem czy moje opowiadanie jest wystarczająco dobre.
http://one-love-direction.blog.onet.pl/
Będę naprawdę wdzięczna;*
Matko, nawet nie wiesz jak uwielbiam Twoje opowiadania! Są świetne. Szybko dawaj następny rozdział. Już nie mogę się doczekać : 3
OdpowiedzUsuńKiedy nn ?
OdpowiedzUsuńBłagam dodaj bo tu umrę...
`Natalia`
ahhh, pewnie dopiero za tydzień, ponieważ nie bd miała czasu napisać caaaaaaaaałego rozdziału, mam codziennie sprawdziany a że to już 3gimnazjum - staram się jak mogę. Lubię pisać, ale na rozdział trzeba poświęcić dużo energii, uczucia i czasu, a mi czasu brakuje :( Jak nie czytałaś to możesz zobaczyć moje 2 imaginy, je się pisz szybko więc w wolnych chwilach napisałam je, a jutro dodam taki z Niallerem :) historyjka z Zaynem --> http://www.twitlonger.com/show/ghe8mr a tu z Harrym --> http://www.twitlonger.com/show/gimjvh
UsuńMyślę, że to na razie wystarczy. Wy, czytelnicy, pewnie też macie dużo pracy i nie zawsze się chce wam czytać tego oto bloga, więc daję wam trochę luzu haha :)
@besteeveline - właścicielka bloga
Zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://memoox.blogspot.com
Świetnie piszesz <3
Świetny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://1d-words-are-only-words.blogspot.com/
na razie tyko bohaterowie ale moje plany wiarza Niama bądź Zouisa ;)
cudownie piszesz, wiesz?
OdpowiedzUsuńJestem tu od niedawna ale od razu polubiłam twoje opko. Uwielbiam twoje opowiadanie i zrobiło mi się trochę przykro, że pojawiła się nowa bohaterka która od razu z HAZZĄ, nuhuhu *u*
Zapraszam do siebie na some-else.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńfatastycznie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń